zobacz WYSTAWY
zobacz PORTFOLIO
Marta Wlaźlińska – rzeźbiarka, którą kocha ogień
Jestem absolwentką Liceum Plastycznego w Szczecinie – od zawsze pociągała mnie sztuka i wyrażanie się poprzez twórczość. Szczególnie ukochałam sobie rzeźbę i uzdrawiający kontakt z gliną.
Na jakiś czas jednak porzuciłam sztukę by studiować literaturę. Inspiruje mnie również ten obszar ludzkiej działalności – uwielbiam eksplorować mity, baśnie, legendy; z fascynacją zgłębiam archetypy również w innych tekstach kultury.
Szukam w nich tego, co uniwersalne, szukam prostych opowieści o esencji człowieka i sensie jego podróży.
Zatęskniłam jednak za gliną i w 2010 roku założyłam pracownię ceramiki.
Po wielu latach poszukiwań swojej drogi twórczej postanowiłam zająć się wyłącznie rzeźbą. Odkryłam, że właśnie poprzez rzeźbę mogę wypowiedzieć się najpełniej. Ten rodzaj sztuki daje mi narzędzia do poznawania siebie i świata i do opowiadania o tym innym. Daje mi również spełnienie i mnóstwo radości. swojej pracy artystycznej poszukuję rdzennego pierwiastka spajającego struktury społeczne, inspirują mnie pierwotne kultury, plemienność, rdzenność, obrzędowość dawnych kultur, szamanizm. Moje rzeźby powstają w tańcu żywiołów, wypalam je w żywym ogniu, w spektakularnym procesie zwanym „Raku”. To proces, który stał się dla mnie misterium, ucztą dla ducha i zmysłów. Tu odpuszczam kontrolę, oddaję pole do magicznych popisów powietrzu, ogniowi i wodzie. To, jak kształtuję glinę (czyli ziemię), to tylko część tej wspólnej alchemicznej kreacji. Ja jestem piątym elementem
Moje rzeźby to teren głównie oddany kobietom w swoistym hołdzie dla nich. Kobieca emocjonalność, jej siła, moc, esencja, przenikający ją duch przodkiń to jakości, którymi obdarzam bohaterki moich rzeźb, pomagając sobie i innym kobietom odzyskać głos w patriarchalnym świecie.
Niedawno, w 2022 roku stworzyłam kolekcję „Lady Sapiens”. Przyglądając się najwcześniejszym rzeźbiarskim artefaktom przedstawiającym wizerunek kobiety, weszłam na ścieżkę Pierwotnej Bogini. Ta fascynująca i transformująca droga poznawcza i twórcza zaowocowała serią figurek inspirowanych odkryciami archeologicznymi Starej Europy. W skład kolekcji wchodzą: Venus z Wilendorfu, Venus kultury Cucuteni, Wenus z Lespugue oraz figurka, o której niewiele wiadomo, poza tym, że datowana jest na 5 wiek p.n.e. i wykonana była ze srebra i złota. Moja wersja tej figurki, którą nazwałam „Ora” jest zdobiona 24 karatowym złotem.
Od 2019 roku prowadzę sklep na Etsy, dzięki czemu kilkaset moich rzeźb znajduje w prywatnych kolekcjach na całym świecie, w najdalszych jego zakątkach. Teraz, tworząc tę nową artystyczną przestrzeń chcę ułatwić kontakt z polskimi miłośnikami sztuki.
Moje prace często powstają na zamówienie. Jeśli podoba Ci się to, co robię i to kim jestem, jeśli chcesz mieć rzeźbę ode mnie daj znać!